Dziś juniorzy ŁTS-u niestety po raz pierwszy musieli uznać wyższość przeciwników. Wyjazdowy mecz z Czarnymi Pyskowice kończymy porażką 5:3.
Słabo weszliśmy w mecz i po paru minutach przegrywaliśmy 2:0, gdy zaczęliśmy grać lepiej i zdobyliśmy bramkę kontaktową, nasze plany pokrzyżowały kontuzje, a szczególnie niefortunnie złamana ręka strzelca bramki na 2:1 Mateusza Nowotarskiego.
W tym meczu boisku opuścić musiał również nasz bramkarz Szymon Śmieja ,a w jego miejsce do bramki wskoczył napastnik Paweł Pardyła i muszę podkreślić ,że bardzo dobrze się w niej spisywał. Od 40 minuty do końca meczu z urazem grał również Kuba Cyran. Cała drużyna zasługuje jednak na pochwałę za swoją postawę i grę do końca mimo wielu przeciwności losu jakie nas w tym meczu spotkały.
Chcemy jak najszybciej zapomnieć o tym meczu i przygotować się jak najlepiej do następnego,który odbędzie się dopiero za 2 tygodnie(za tydzień nie gramy, ponieważ AP Gliwice wycofało się z rozgrywek).
Cała drużyna przesyła życzenia dużo zdrowia i szybkiego powrotu do gry dla Mateusza Nowotarskiego,który jak już pisaliśmy w jednym ze starć w pierwszej połowie upadł i złamał rękę. Mati jesteśmy z Tobą !
Skład ŁTS Łabędy:
Śmieja Szymon (58’Stempień Mateusz - do bramki stanął Paweł Pardyła) - Cyran Kuba, Muszyński Bartosz, Musioł Kacper - Dybczak Patryk(46’Urbańczyk Paweł), Nowotarski Mateusz(40’Drozd Mateusz), Klimas Konrad(KPT), Frączyk Jakub, Pach Michał(46’Smuga Adam) - Pardyła Paweł, Jendrysik Kacper(60’Czauderna Michał).
Bramki dla naszej drużyny zdobywali: Nowotarski Mateusz, Muszyński Bartosz i swoją premierową w barwach ŁTS - Michał Czauderna !