W sobotni poranek swój mecz wyjazdowy rozgrywali nasi juniorzy. Tym razem był to wyjazd do Piekar Śląskich, by zmierzyć się z drużyną lidera tabeli, Czarnych Kozłowa Góra. Niestety i tym razem, pomimo bardzo dobrej dyspozycji, wracają do Łabęd bez punktów, przegrywając 3:2.
DKS Czarni Kozłowa Góra 3:2 ŁTS ŁABĘDY
Uzupełniając grafikę ze składem z ławki rezerwowych wszedł:
- Kotuła Łukasz
Przebieg spotkania:
- 11’⚽️ - 0:1 - ZAJĄC MATEUSZ💙
- 21’ - 1:1 - Czarni(rz. Karny)
- 36’ - 1:2 - Czarni
- 77’⚽️ - 2:2 - WOLSKI PAWEŁ🤍
- 81’ - 3:2 - Czarni(rz. Karny)
Komentarz trenera Tomasza Kasprzika:
“Wielka szkoda dzisiejszego spotkania, chłopaki z meczu na mecz “rosną”, grają w piłkę, prowadzą grę i podejmują co raz to lepsze decyzje, nie bojąc się przy tym(co jest zauważalne od kilku meczy) wchodzić w drybling, pokazując przy tym pewność siebie, zachowując wysoki procent skuteczności pojedynków, dając tym wymierne korzyści drużynie. Wiem, że wszystko zaprocentuje w przyszłości i nie będziemy się musieli martwić o nasze drużyny seniorskie. Na szczególną uwagę za występ, zasługuje nasz kapitan… debiutujący dziś w wieku 18 lat na pozycji bramkarza(🙈),czyli Adrian Napierała, ponieważ mimo porażki, wywiązał się ze swoich zadań jak należy i nie dał po sobie poznać, że na codzień nie jest bramkarzem, a pomocnikiem❗️”